To kara za to, że na marcowej sesji Rady Miasta Sopotu radni wycofali swój wniosek o przeprowadzenie referendum w sprawie odwołania ze stanowiska prezydenta miasta Jacka Karnowskiego, któremu prokuratura postawiła osiem zarzutów, w tym siedem korupcyjnych.Wcześniej do przygotowania takiej uchwały zobowiązał ich zarząd partii.
>>> Tusk wypisał się z Platformy... w Sopocie
Radni tłumaczyli, że nie ma potrzeby składania wniosku, ponieważ referendum i tak odbędzie się z inicjatywy obywatelskiej.
Wśród zawieszonych radnych PO w Sopocie są m.in. dwie wiceprzewodniczące miejskiego koła partii Barbara Gierak-Pilarczyk oraz Małgorzata Maj. Wszyscy ukarani mogą się od tej decyzji odwołać.
Kierownictwo pomorskiej PO wnioskuje też o wyrzucenie z partii szefa sopockiej Platformy Michała Woźniaka, który zasilił komitet poparcia Jacka Karnowskiego.