Wybory nowego sekretarza Rady Europy odbędą się w czerwcu. Rząd zapowiada, że do tego czasu polska dyplomacja będzie prowadzić "polityczną ofensywę", która ma zapewnić Cimoszewiczowi zwycięstwo.

Reklama

>>> Cimoszewicz: Doceniono moje kompetencje

"W głosowaniu w stosunku 40 do 7 zatwierdziliśmy krótką listę, tzn. tylko dwóch kandydatów, co oznacza, że Włodzimierz Cimoszewicz jest mocnym kandydatem i ma większe szanse - niż to się wydawało jeszcze kilka tygodni temu - na objęcie stanowiska sekretarza generalnego RE" - podkreślił szef polskiego MSZ Radosław Sikorski, który bierze udział w madryckich obradach.

"Uważam, że polski rząd słusznie uznał, że mamy szczególne prawo do uzyskania większego wpływu na funkcjonowanie tej nie tylko zasłużonej w przeszłości, ale wciąż ważnej europejskiej organizacji. Dlatego z pełną powagą potraktowałem skierowaną pod moim adresem propozycję rządu" - mówił DZIENNIKOWI Włodzimierz Cimoszewicz, gdy premier Donald Tusk ujawnił jego kandydaturę.

Rada Europy to organizacja skupiająca niemal wszystkie państwa Europy, zajmująca się przede wszystkim ochroną praw człowieka, ochroną demokracji i współpracą państw członkowskich w dziedzinie kultury.