Premier przypomniał zasługi i wkład w obalanie komunizmu papieża Jana Pawła II i ks. Jerzego Popiełuszki. Podziękował Lechowi Wałęsie, polskim robotnikom, premierom, marszałkom Sejmu a także Lechowi Kaczyńskiemu za to, że 20 lat temu wspierał Wałęsę.

Reklama

>>>Tusk: Prezydent mógłby być na Wawelu

"Chylę głowę przed waszymi wysiłkami" - tak premier Donald Tusk podziękował wszystkim, których postawie zawdzięczamy dzisiejszą wolność. "Nie dostaliśmy jej jednak na wieczność. Kto zapomina o wolności szybko ją traci" - uprzedził i dodał: "Ciągle musimy jej pilnować, aby nigdy nie było więcej murów i żelaznych kurtyn".

>>>Polacy nie wiedzą co się wydarzyło 4 czerwca

Zdaniem Donalda Tuska, dzisiejsza solidarność to "solidarność serc". "Pomagajmy sobie, dzisiaj nikt nie może zostać sam" - apelował premier. "Jurek Owsiak, Janina Ochojska, Anna Dymna - ci ludzie robią na mnie ogromne wrażenie, na nich powinniśmy się wzorować" - dodał.

"Dziękuję wszystkim Polakom za dar wolności, bo każdy z was włożył w to nieludzki wysiłek" - zakończył premier. Jego przemówienia wysłuchali zgromadzeni na Wawelu przywódcy europejskich państw, między innymi: Angela Merkel, Vaclav Havel i Julia Tymoszenko.