Stacja od początku chciała 4 czerwca nadawać relacje wyłącznie z kolebki "Solidarności", ale plany pokrzyżował im Donald Tusk, który przeniósł polityczną cześć obchodów rocznicy do Krakowa.

Reklama

>>> Szarpanina podczas wystąpienia prezydenta

"Przecież Fionnuala się nie rozdwoi, to technicznie niemożliwe, żeby być w dwóch miejscach naraz" - tłumaczyli polscy współpracownicy stacji. W tej sytuacji ekipa CNN zadecydowała, że pojawi się tylko w Krakowie, na spotkaniu szefów państw Grupy Wyszehradzkiej.

Wtedy sprawę wzięli w swoje ręce organizatorzy koncertu "The Scorpions" i Kylie Minogue. "Jak tylko zapadła decyzja, że 4 czerwca bez względu na przeszkody ekipa CNN pojawi się tylko w Krakowie, zaczęliśmy ich przekonywać, że muszą przyjechać do Gdańska" - tłumaczy Anna Głowacka z STX Jamboree.

Reklama

Z pomocą przyszła kancelaria premiera, która dla członków ekipy znalazła miejsce w rządowym samolocie. Po południu razem z Donaldem Tuskiem do Gdańska przyleciała więc także ekipa CNN. Amerykańska telewizja nadawała z Polski od poniedziałku. Na antenie pokazano materiały nie tylko o 4 czerwca 1989 roku, ale też o polskiej kuchni, uczniach łódzkiej Filmówki i katolicyzmie.