Kontrowersyjny polityk Platformy udał się już z rodziną na wakacyjny wypoczynek, ale wszystko wskazuje na, że zabrał ze sobą komputer. Janusz Palikot nie zawiesił blogerskiej aktywności i nadal za pośrednictwem internetu krytykuje, ocenia i oskarża. Teraz dostało się Lechowi Kaczyńskiemu.
>>>Czy Palikot ma problemy alkoholowe?
"Prezydent jest wulgarny, agresywny, nie szanuje ludzi. Jako pracodawca jest despotyczny, chaotyczny i bezwzględny. Nie stosuje systemu nagród, a jedynie kary i nagany. Jedyna dobra rzecz, która może spotkać człowieka w jego urzędzie to przymusowy urlop" - napisał na Onet.pl.
>>>Przeczytaj wywiad z ministerem Kownackim
Palikot miał oczywiście na myśli Piotra Kownackiego. Prezydencki minister udał się wczoraj na nieokreślonej długości urlop. Taka była decyzja prezydenta po tym jak Kownacki udzielił nam bardzo szczerego wywiadu.
Zdaniem posła PO Kownacki zasłużył na gloryfikację. "Wobec swojego szefa zachował się w sposób wredny, czyli używając terminologii Lecha - jak małpa w czerwonym" - stwierdził. I dodał - "Wobec opinii publicznej zachował się jak Tarzan broniący zasad w dżungli".