Marszałek jest rozczarowany tym, że prezydent zgłosił weto do "pomostówek". Jego zdaniem, grozi to wstrzymaniem reeformy systemu emerytalnego, a w konsekwencji plajtą w przyszłości. Dlatego posłowie jak najszybciej powinni zająć się wetem.

Reklama

"Po konsultacjach jestem skłonny w czwartek rozpocząć debatę o wecie prezydenckim, dotyczącym emerytur pomostowych, a w piątek to rozstrzygać" - powiedział Komorowski w programie "Teraz my".

>>> Dowiedz się, dlaczego prezydent zawetował emerytury pomostowe

Komorowski jest również rozczarowany deklaracją szefa SLD Grzegorza Napieralskiego, który zapowiedział, że klub Lewicy podtrzyma weto prezydenta do ustawy o emeryturach pomostowych.

"To oznacza, że jeśli weto prezydenta się utrzyma, to od nowego roku nie będzie podstawy prawnej do wypłacania emerytur pomostowych tej grupie pracowników, którzy z mocy ustawy zmieniającej, rządowej, mieli te emerytury dostawać" - zawyrokował marszałek.

"Jestem - mówię szczerze - bardzo zawiedziony postawą pana Napieralskiego, który jeszcze parę dni temu mówił wyraźnie, że znalezienie rozwiązania korzystnego i oczekiwanego przez środowiska nauczycielskie, daje - jeśli nie gwarancję - to duże prawdopodobieństwo do odrzucenia weta prezydenckiego w imię interesów innych grup pracowniczych, które mogłyby przechodzić na emeryturę pomostową" - mówił marszałek Sejmu.

Dodał, że deklaracja szefa Sojuszu "niesłychanie zawęża pole manewru".