WSI działały z wielkim rozmachem. Zaangażowały nie tylko tajnych współpracowników w kraju, ale i ożywiły agenturę za granicą.Współpracownicy WSI śledzili rodzinę Sikorskiego, m.in. jego rodziców i żonę, oraz znajomych, wśród nich byłego ministra obrony Jana Parysa i jego zastępcę Romualda Szeremietiewa. Na rysunkach zrobionych a papierze technicznym są nawet szczegółowe plany mieszkania "Szpaka". Jego rozmowy były podsłuchiwane.

W 1993 r. - pisze DZIENNIK - WSI zamknęły operację. Mimo dużego nakładu sił, nie udało się dowieść, że Sikorski był agentem obcego wywiadu.