Błaszczak pytany, czy prezes PiS Jarosław Kaczyński lub on sam wezmą udział w środowej uroczystości, odpowiedział, że działacze PiS - jak co miesiąc - o godz. 8 rano wezmą udział w mszy świętej w kościele seminaryjnym.

Reklama

"Następnie złożymy kwiaty w miejscu, gdzie setki tysięcy ludzi oddawało hołd prezydentowi śp. Lechowi Kaczyńskiemu i innym ofiarom katastrofy" - powiedział. Co miesiąc, w rocznicę katastrofy smoleńskiej działacze PiS składają kwiaty pod Pałacem Prezydenckim.

Jak zaznaczył Błaszczak, później przedstawiciele partii złożą kwiaty na grobach ofiar katastrofy smoleńskiej pochowanych na Powązkach. "Nasze koleżanki i koledzy, którzy są pochowani w innych miejscach Polski zostaną także odwiedzeni przez działaczy PiS" - powiedział podczas wtorkowej konferencji prasowej.

Szef klubu PiS pytany był także o sondaż GfK Polonia dla "Rzeczpospolitej", według którego gdyby wykluczona w piątek z PiS posłanka Joanna Kluzik-Rostkowska założyła własną partię, mogłaby liczyć na głos co trzeciego wyborcy (35 proc.). Na nową partię z całą pewnością nie zagłosowałoby 43 proc. badanych, a 22 proc. jest niezdecydowanych - wynika z sondażu.

Reklama

Błaszczak nie chciał komentować sondażu. "Ja się uśmiechnę, to będzie cały mój komentarz" - powiedział.

Poseł był pytany także, czy PiS poprze projekt nowelizacji ustawy o stosunkach państwo - Kościół, który zakłada zakończenie działalność Komisji Majątkowej. Projektem we wtorek zajmuje się rząd.

"Nie znamy szczegółów, zapoznamy się z ustawą. A sam fakt atakowania Kościoła uważamy za działanie czysto polityczne. Kościół ma moralne prawo do tego, by odzyskać majątek, który został przez władze komunistyczne zabrany" - powiedział. Jednocześnie podkreślił, że "wszelkie nadużycia" powinny być eliminowane.