"To wynik zdarzeń, które nastąpiły po rozwiązaniu przez Komitet Polityczny PiS świętokrzyskiego zarządu partii" - tak Banaś uzasadnił w rozmowie z PAP swoją decyzję o opuszczeniu Prawa i Sprawiedliwości.

Reklama

Banaś i europoseł PiS Jacek Włosowicza oświadczyli w czwartek, że decyzja Komitetu Politycznego PiS o rozwiązaniu świętokrzyskiego zarządu partii, jest dla nich nie do zaakceptowania. Ogłosili to podczas kieleckiej konferencji prasowej posłanki Beaty Kempy, która została nową liderką PiS w regionie świętokrzyskim.

Włosowicz decyzji o ewentualnym odejściu z PiS na razie nie podjął. Europoseł powtórzył jednak w piątkowej rozmowie z PAP, że "nie widzi możliwości współpracy z Komitetem Politycznym PiS, który +nie dostrzega swojej winy w całej sytuacji+".

"Nie wyborcy ze Świętokrzyskiego, nie projekt polityczny PiS, nie odsunięcie PO od władzy, lecz filozofia +Banaś jest najważniejszy+ zwyciężyła" - powiedział PAP rzecznik PiS Adam Hofman, odnosząc się do rezygnacji Banasia z członkostwa w PiS.

Banaś i Włosowicz uchodzili w świętokrzyskim środowisku PiS za najbliższych współpracowników Przemysława Gosiewskiego, założyciela i lidera tej partii w Świętokrzyskiem, który 10 kwietnia zeszłego roku zginął w katastrofie smoleńskiej.(PAP)

mch/ban/mok/ bk/