"Ostatnio poparłem PO. Teraz wydaje mi się, że żyjemy w świecie soap opery. Mam wrażenie, że wszyscy politycy są zakumplowani, spotykają się przy grillu, a przed nami grają. Jest goguś nr 1, 2, 3. Przed kamerą muszą się pospierać. A kiedy trzeba podjąć trudną decyzję dotyczącą przyszłości kraju" – każdy rząd się boi. Wszystko jest robione pod słupki, jakby chodziło tylko o to, żeby przez kilka lat być u władzy" – mówi lider grupy T.Love w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej".

Reklama

Muniek Staszczyk zdecydował się udzielić wywiadu rzeki, w którym opowiada nie tylko o historii zespołu, doświadczeniach z narkotykami ale też o polityce. Książka właśnie wchodzi na rynek. "Teraz, gdy patrzę na dokonania PO, na którą głosowałem, to człowiek trzeźwieje, uczy się, widzi, jak nim manipulują, że jedni i drudzy to jest to samo gówno. Ta sama nieudolność. Może PO ma tylko lepsze opakowanie. Może Kaczyński jest uczciwy, ale co zrobię, że się go boję?" - napisał w posłowiu książki Staszczyk.

W wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" Staszczyk krytykuje zarówno rządzących jak i opozycję - "Jedni i drudzy są słabi jako gospodarze kraju, mają średniej klasy team. Może gdyby byli razem, byłoby lepiej. Przecież są pieniądze, dotacje. Trzeba tylko umieć pracować. Nie umieją" - mówi Staszczyk

W wywiadzie muzyk przyznaje, że nie wie na kogo będzie teraz głosował. "I na PiS na pewno nie będę głosował. Na SLD też nie" - mówi lider T.Love.