Anna Komorowska ostatnio postanowiła zadbać o dobry nastrój męża i wpadła na pomysł zapraszania do Belwederu kabaretów oraz zespołów muzycznych - podało TVP Info.
"Na występy mogą wejść tylko zaufani ludzie. Para prezydencka sama decyduje, kto zasiądzie na widowni" - pisze z kolei "Fakt". Jedną z osób, która była na takim przedstawieniu jest Katarzyna Piekarska z SLD.
"Sam pomysł przedstawień w Belwederze jest bardzo interesujący. Było mi bardzo miło, że mogłam uczestniczyć w jednym ze spektakli" - powiedziała wiceszefowa Sojuszu.
Uruchomienie sceny w Belwederze jest ponoć nawiązaniem do tradycji przedwojennych. Kabareciarze podobno jednak uważają na to co mówią. Podczas występów nie zdarzyło im się jeszcze żartować z prezydenta i innych polityków.
Jednym z artystów, którzy wystąpili już przed głową państwa był Marian Opania. "O organizacji przedstawień przez panią Annę Komorowską dowiedziałem się przypadkiem podczas małego spotkania w ambasadzie Francji. Pani prezydentowa powiedziała mi, że bardzo lubi jak śpiewam i zaprosiła mnie. Oczywiście zgodziłem się na występ i było mi bardzo miło. Poznałem Panią prezydentową i samego prezydenta" - powiedział artysta.