"To jest decyzja premiera. Nowe wybory, nowe rozdanie, decyzję należy uszanować. Pani minister jako osoba niezwykle doświadczona, niezwykle kompetentna, jako kobieta łagodząca obyczaje, z całą pewnością w tym nowym Sejmie, kierując nim bardzo dobrze sobie poradzi" - powiedział Olszewski w czwartek dziennikarzom.
O tym, że na marszałka Sejmu zostanie zgłoszona kandydatura Kopacz poinformował premier na czwartkowej konferencji prasowej, w środę zarekomendował to zarządowi Platformy. Do tej pory funkcję tę sprawował wiceszef PO Grzegorz Schetyna, a otoczenie marszałka informowało, że zależy mu na jego utrzymaniu.
"Grzegorz Schetyna nigdy nie ukrywał, że jest politykiem ambitnym. Jest moim bardzo bliskim przyjacielem i współpracownikiem, ale także aspirował wielokrotnie do roli konkurenta i lidera wewnętrznej opozycji. I ma do tego prawo" - powiedział w czwartek Tusk.
Olszewski pytany, czy związku ze zmianą na stanowisku marszałka Sejmu, Schetyna znajdzie się w rządzie i ewentualnie na jakim stanowisku zaznaczył, że decyzja w tej sprawie należy do premiera. "To premier będzie podejmował w tej kwestii decyzję oceniając to, jak ułoży ten rząd" - podkreślił. Poseł dodał jednak, że Schetyna jest na tyle kompetentnym i doświadczonym politykiem, że z całą pewnością mógłby pełnić bardzo wiele poważnych funkcji państwowych.
Rzecznik odnosząc się do spekulacji, że decyzja premiera o tym, aby to Kopacz pokierowała Sejmem w nowej kadencji, to element rozgrywki między Tuskiem a Schetyną, zapewniał dziennikarzy, że trudno mówić o konflikcie wewnątrz Platformy. "W każdej formacji politycznej jest wewnętrzna konkurencja, która jest zupełnie naturalna. Są indywidualne ambicje i to jest wręcz pożądane. Nie ma uzasadnienia, by twierdzić, że jest jakaś silna, wewnętrzna opozycja" - stwierdził Olszewski.