SLD przygotowało wniosek o postawienie przed Trybunałem Stanu byłego premiera Jarosława Kaczyńskiego i byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę. Wniosek ten jednak przepadł w Sejmie. Leszek Miller przyznał na konferencji w Sejmie, że obaj politycy są winni samobójczej śmierci Barbary Blidy i powinni za to odpowiedzieć.

Reklama

Na odpowiedź byłego ministra sprawiedliwości z rządu PiS nie trzeba było długo czekać.

Bardzo chętnie stanę przed Trybunałem Stanu, tak jak bardzo chętnie jeździłem na dziesiątki przesłuchań do prokuratur w całym kraju - oświadczył Zbigniew Ziobro. - I liczyłem się z tym, że o 6 rano przyjdą do mnie panowie, bo wszystkiego można spodziewać się pod rządami Platformy Obywatelskiej - dodał.

Zapewniam, że nie planowałem samobójstwa, bo wiedziałem, że jestem człowiekiem, który ma czyste sumienie i że zwyciężę każdą konfrontację z tymi, którzy chcą ścigać ludzi za to, że są uczciwi - podkreślił Zbigniew Ziobro.

Barbara Blida, była minister budownictwa w rządzie SLD, zastrzeliła się z w łazience swego domu, gdy nad ranem weszli do niej agenci ABW. Chcieli zatrzymać Blidę za domniemany udział w aferze węglowej na Śląsku. Prokuratorzy podejrzewali ją o pomoc w przekazaniu łapówki.