Minister Marek Sawicki złożył dymisję. Spotkałem się z nim dzisiaj, dymisja zostanie przyjęta. W tym tygodniu prezydent otrzyma wniosek na piśmie - mówił na konferencji prasowej premier Donald Tusk. Jego zdaniem nowy następca powinien być powołany później, by najpierw uporządkować sytuację w agencjach rolnych i spółkach skarbu państwa. Nie należy spodziewać się mojej decyzji w sprawie ministra rolnictwa, dopóki nie przedstawimy wspólnie z naszym koalicjantem, panem premierem Pawlakiem czytelnych i jednoznacznych reguł postępowania i bardzo precyzyjnego scenariusza działań - i to działań radykalnych - których celem będzie uzdrowienie sytuacji w tym sektorze polskiego rolnictwa, jakim są agencje - dodał premier.

Reklama

Zdaniem Donalda Tuska jest jeszcze za wcześnie, by podać nazwisko następcy Sawickiego. Nowego ministra nie będzie, dopóki nie przedstawimy czytelnych i jednoznacznych reguł postępowania, którego celem uzdrowienie sytuacji w agencjach rolniczych - mówił dziennikarzom. Dlatego, do czasu powołania następcy Sawickiego, Tusk sam będzie nadzorował ministerstwo rolnictwa.

Premier zagroził też PSL zerwaniem koalicji. Postraszył koalicjanta, że jeśli ten nie zgodzi się na sanację agencji rządowych i zmianę zasad wynagrodzenia w spółkach skarbu państwa to dojdzie do zerwania umowy i przedterminowych wyborów. Bardzo chciałbym, by koalicja kontynuowała pracę. Fakt, że jesteśmy koalicjantami nie może wytworzyć wrażenia, że jesteśmy na siebie skazani i może to usprawiedliwiać działania nie do zaakceptowania - powiedział Donald Tusk.

Dzienikarze zapytali premiera o sytuuację w spółce Elewarr. Nie mam wiedzy na temat nepotyzmu, jeśli będziemy rozumieli przez nepotyzm - zgodnie z semantyką - zatrudnianie bliskich. Czasami zatrudnianie ma bardziej, powiedziałbym, wyrafinowany sposób, tzn. czasami zatrudnia się bliskich czy kolegów niekoniecznie w tej samej spółce - odpowiedział premier. Może to polegać na tym, że ktoś zatrudnia gdzie indziej swojego przyjaciela czy swoją krewną- dodał. Nastraszył też władze firmy. Możecie być pewni, że w ciągu najbliższych kilku dni spółka Elewarr będzie najbardziej prześwietloną spółką, jak tylko można sobie wyobrazić - powiedział szef rządu.

Reklama