W środę w Sejmie odbyło się jego pierwsze czytanie. Przedstawiając nowe rozwiązania Krzysztof Hubert Łaszkiewicz z Kancelarii Prezydenta powiedział, że propozycja wprowadzenia zakazu zakrywania twarzy podczas demonstracji zwiększy bezpieczeństwo zgromadzeń i nie zagrozi wolnościom obywatelskim.

Reklama

Łaszkiewicz powiedział, że prezydent ze smutkiem postrzega permanentne zakłócanie uroczystości związanych ze świętami narodowymi oraz że nie godzi się na bezsilność państwa w takich sytuacjach. Proponuje wprowadzenie przepisów, które umożliwią powstrzymanie agresji i chuligaństwa.

W ocenie Prawa i Sprawiedliwości propozycja prezydenta jest niezgodna z konstytucją, bo narusza prawo do udziału w zgromadzeniach. Jacek Sasin porównał przygotowywane przepisy do ustaw, które w ubiegłym tygodniu uchwalił ukraiński parlament.

- Tam również zakazano uczestnictwa w manifestacjach osób, które ukrywają swoją tożsamość. Apeluję, żeby nie iść tą drogą - powiedział przedstawiciel PiS-u. Jacek Sasin zgłosił wniosek o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu.

Projekt poparły natomiast kluby PO i SLD.

W ocenie Tomasza Lenza z PO ktoś, kto zasłania twarz chce ukryć swoje poglądy i swoje intencje. Lenz powiedział, że należy dać szansę policji i służbom, aby chroniły tych, którzy chcą demonstrować legalnie, otwarcie i uczciwie.

Projekt powstał po ubiegłorocznych wydarzeniach. 11 listopada w Warszawie podczas Marszu Niepodległości doszło do burd w pobliżu ambasady rosyjskiej, co spowodowało reakcję Kremla. Do zamieszek doszło też przy ul. ks. Skorupki i ul. Wilczej oraz na pl. Zbawiciela, gdzie podpalono instalację "Tęcza".

Prezydencki projekt wprowadza zakaz uczestniczenia w zgromadzeniach osób, których identyfikacja z powodu ubioru, zakrycia twarzy lub zmiany ich wyglądu nie jest możliwa. Projekt uzależnia jednak wprowadzenie zakazu od rodzaju zgromadzenia. Mogłyby brać w nim udział osoby, które wcześniej organizator zgłosiłby do organu gminy, który w tej sprawie wydaje zgodę. Organizator musiałby wskazać związek między celem zgromadzenia, a uczestniczeniem w nim takich osób.