Izdebski twierdzi, że Kukiz przegra wybory parlamentarne na własne życzenie. Wszystko z uwagi na brak zaufania i niechęć do współpracy. Przypomina, że jego ugrupowanie było wspólnym pomysłem, od którego muzyk później się odciął.

Reklama

- Idąc ramię w ramię, z dwoma charyzmatycznymi przywódcami, wygrana byłaby na wyciągnięcie ręki. Prawdopodobnie powiem mu za kilka tygodni: "Miałeś chamie złoty róg" - dodaje.

Niedawny lider rolniczych protestów zapowiedział, że na swoich listach wystawi rolników, górników czy niepełnosprawnych. Wszystko po to, by - jak twierdzi - zniszczyć obecny system. Inspiracją ma być postać dawnego lidera Samoobrony, Andrzeja Leppera. Izdebski chce podczas kampanii złożyć mu przysięgę i zapewnić, że "winnych ukarze, a karę przyniesie mu na mogiłę".

Pytany o przedwyborcze prognozy stwierdził, że zadowoli go wynik powyżej 30 procent.

Ruch Społeczny RP kampanię oficjalnie rozpocznie wiecem w połowie sierpnia w Krakowie. Wybory parlamentarne odbędą się 25 października.