- Absolutnie nie ma mowy o likwidacji ZUS-u - wyjaśniał w rozmowie z IAR minister finansów Mateusz Szczurek. Dodał, że urząd wciąż miałby zadania, między innymi wypłacałby świadczenia. Podatki miałyby być tymczasem wpłacane do innej instytucji.

Reklama

Minister finansów tłumaczył istotę proponowanej reformy. - Ani pracownik, ani pracodawca nie będzie musiał odprowadzać składek. Jedynym podatkiem dla wszystkich pracujących ma być PIT. Odpisy na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne będą finansowane z budżetu dzięki temu podatkowi - wyjaśniał Mateusz Szczurek. Najniższy próg PIT-u miałby wynosić 10 procent.

PO zaprezentowała swoje propozycje na konwencji wyborczej. Mają być realizowane, jeśli partia wygra wybory.