Po rozmowach z prezydentem Klausem Iohannisem Andrzej Duda powiedział, że NATO powinno w naturalny sposób zwiększać swoją obecność na wschodzie Europy. Chodzi zarówno o całkowite wprowadzenie w życie postanowień z ubiegłorocznego szczytu NATO w Walii oraz o rozszerzenie tych decyzji.
Andrzej Duda uważa, że w krajach wschodniej flanki Sojuszu powinna zostać rozszerzona obecność wojskowa NATO, która w konsekwencji doprowadzi po powstania stałych baz.
Po aneksji Krymu i działaniach Rosji na Ukrainie NATO zwiększyło liczebność sił szybkiego reagowania do 40 tysięcy osób oraz utworzyło szpicę, czyli oddział superszybkich sił. W ośmiu krajach na wschodzie Europy mają też powstać centra logistyczne. Z kolei Amerykanie zapowiedzieli rozmieszczenie ciężkiego sprzętu w krajach Europy Środkowej, w tym także w Polsce.