Sejm po południu zajmie się dwoma obywatelskimi projektami zmian w przepisach dotyczących aborcji - jeden z nich wprowadza jej całkowity zakaz, drugi liberalizuje obecne przepisy. Sejm zajmie się także poselskim projektem, który ma m.in. zmienić definicję zarodka i wzmocnić jego ochronę. Podpisali się pod nim głównie posłowie Kukiz'15, niezrzeszeni oraz PO.
Na czwartkowej konferencji prasowej w Sejmie o sprawną pracę nad projektami dotyczącymi zakazu aborcji oraz dotyczącym definicji zarodka zaapelowali Marek Jurek, Magdalena Korzekwa-Kaliszuk (CitizenGo Polska), Jan Klawiter (poseł niezrzeszony), Lech Łuczyński z Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia.
Już dzisiaj chcę zapowiedzieć, że będziemy na każdym etapie pilnowali przebiegu tych prac. Apelujemy o to, by nie było to sztucznie przedłużane - powiedział Marek Jurek.
Apelował, by projektem "zajęła się jedna konkretna, właściwa komisja". - By nie było mnożenia podmiotów podejmujących tę sprawę, by wszystkie partie, a szczególnie partie większości, były reprezentowane przez polityków, mających doświadczenie w pracy na rzecz prawa do życia, przez ludzi którzy mają do niego pozytywny stosunek i przede wszystkim, by całe te prace były osadzone w kontekście polskiego dorobku prawnego dot. ochrony życia - dodał europoseł.
Jurek podkreślił, że polskie prawo w kwestii ochrony życia "trzeba uporządkować". Jak mówił, prawo to "nie powinno zawierać luk, sprzecznych dyspozycji, bałaganu".
Prawo do życia od poczęcia jest prawem każdego człowieka, a nie postulatem światopoglądowym; prawo powinno tę sprawę traktować serio i być spójne - zaznaczył. Zaapelował też do władz Sejmu, by dopilnowały sprawnego prowadzenia prac nad projektem dotyczącym zakazu aborcji.
Korzekwa-Kaliszuk zadeklarowała, że jej organizacja w czasie prac nad projektem będzie "monitorować pracę każdego posła, każdego senatora". Podobne deklaracje złożyli także pozostali uczestnicy konferencji.