Chciałbym zapytać prezesa Kaczyńskiego, dlaczego w projekcie dezubekizacyjnym nie są ujęci prokuratorzy stanu wojennego i nie dotyczy to Stanisława Piotrowicza, który oskarżał opozycjonistów, a dziś jest twarzą PiS w walce o praworządność i krzyczy do nas, ludzi którzy siedzieli w więzieniach, kiedy on oskarżał i skazywał, później używał kłamstw, krzyczy do nas precz z komuną – to jest chichot historii i prawdziwa twarz PiS - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 Grzegorz Schetyna, szef PO.

Reklama

Odniósł się także do podpisu płk. Adama Mazguły na otwartym liście opozycji ws. protestu 13 grudnia.

"Mazguła powinien zniknąć..."

Obecność tego pana jest kompromitująca, nie znam go i nie chcę poznać - skomentował.

Ktoś, kto zaprosił pułkownika Mazgułę do podpisania apelu między takimi nazwiskami jak Wałęsa czy Frasyniuk, to albo jest niedojrzały, albo nie ma doświadczenia politycznego, albo zabrakło mu refleksji i powinien jak najszybciej tę sprawę wyjaśnić. To nazwisko powinno zniknąć z tego wezwania - powiedział Schetyna.

Rozmawiałem z Kijowskim o tym, że takie nazwiska w ogóle nie powinny się pojawiać 13 grudnia. Myślę, że zrozumiał - dodał.