Kartony, które cieli policjanci, zrzucane były z helikoptera na cześć ministra Zielińskiego w Augustowie. Była też salwa armatnia odda przez polityka. Na tym jednak nie koniec. Bo przed wiceszefem MSWiA podczas konferencji w Białymstoku hawajski taniec odtańczyły seniorki z grupy Sen Hawajów.
"W tamtym tygodniu w równie godny sposób witano tego polityka PiS na otwarciu nowego posterunku policji w Szumowie na Podlasiu: zamknięto dla niego ulicę", przypomina "Super Express".
- Sprawa jest prześmiewczo rozdmuchiwana, uważam, że jej w ogóle nie ma - skomentował Jarosław Zieliński w RMF FM sprawę konfetti. Co na to opozycja?
- Policja nie powinna urządzać takich szopek i nie powinna traktować wiceministra Zielińskiego w iście królewski sposób. Będąc w opozycji, Zieliński sam tropił Bizancjum w Komendzie Głównej Policji. Niczego takiego nie znalazł. Dzisiaj okazuje się, że to, co sam robi, to Bizancjum do potęgi - ocenia Marek Wójcik z PO, wiceszef sejmowej komisji spraw wewnętrznych i administracji. Były szef policji gen. Marek Działoszyński: - Co tu komentować? Koń, jaki jest, każdy widzi...