Zandberg napisał, że "Paweł Kukiz zachował się jak podpity chamuś spod monopolowego". Odniósł się w ten sposób do wpisu Kukiza na temat działaczki Partii Razem Justyny Samolińskiej.
Justyna Samolińska we wtorkowym felietonie dla portalu Wirtualna Polska, pt. "Obłuda pornoprawicy. Czekamy na kolejne historie przemocy", oskarżyła posła Kukiz'15 Marka Jakubiaka o składanie niemoralnych propozycji w trakcie jednego z programów telewizyjnych.
Paweł Kukiz stanął w obronie Jakubiaka. Na swoim profilu na Facebooku opublikował zdjęcia Samolińskiej, które opatrzył komentarzem: "z całym szacunkiem, ale w życiu nie uwierzę, że Jakubiak Panią molestował". - Pani Samolińska... Ja rozumiem, że Wy, prawdziwi komuniści, macie dziś problem ze zbokami na lewicy (Jakub Dymek z "Krytyki Politycznej" i Wybieralski z Agory) ale - bez przesady". Według Kukiza słowa Samolińskiej, "to albo objaw jakiejś obsesji, albo ogromnej potrzeby zaistnienia". - Nie chciałem tego postu pisać - słowo honoru - ale są jakieś granice absurdu i pomówień - dodał.
Zandberg odpowiada Kukizowi
W odpowiedzi na to Zandberg napisał, że "Paweł Kukiz zachował się jak podpity chamuś spod monopolowego". - Korzystając ze swojej popularności, opublikował zdjęcia Justyny opatrzone żenującym komentarzem. Zachęcił w ten sposób swoich sympatyków do wylania wiader obrzydliwości. Nie mam słów na chamstwo Pawła Kukiza. Nikt przyzwoity nie powinien mu podawać ręki. Współczuję wszystkim kobietom, z którymi się styka ten buc - dodał.
Paweł Kukiz powiedział PAP, że uznał się urażony wpisem Adriana Zandberga. Zapowiedział zgłoszenie wpisu do prokuratury. Kukiz przyznał, że poczuł się szczególnie dotknięty słowami "podpity chamuś spod monopolowego", które uznał za inwektywy.
- Nie przypominam sobie, żebym ja pana Zandberga obrzucał inwektywami. Jeżeli Zandberg tak uważa, to niech pójdzie moim śladem i zgłosi mój wpis do prokuratury - powiedział Kukiz. Jak dodał jego prawnicy przygotowali już wniosek z powództwa cywilnego i zostanie on zgłoszono w przyszłym tygodniu, prawdopodobnie już w poniedziałek.
Adrian Zandberg zapytany przez PAP o zapowiedź Pawła Kukiza oświadczył, że "publikacja zdjęcia Justyny Samolińskiej opatrzonego żenującym komentarzem i szczucie na nią swoich zwolenników - to zachowanie podłe i nieprzyzwoite". - Podtrzymuję swoje słowa na temat pana Kukiza. To nie pierwszy przypadek, kiedy pan Kukiz obraża kobiety. Po tym, co zrobił, nikt przyzwoity nie powinien podawać mu ręki. Jeżeli pan Kukiz chce się spotkać w sądzie i tam kompromitować się dalej - nie widzę przeciwwskazań - podkreślił.
O sprawie pierwszy napisał portal wPolityce.pl.
Jakubiak oskarżony o molestowanie
Samolińska w Wirtualnej Polsce opisała sytuację dotyczącą Marka Jakubiaka. - Pamiętam, jak na wieczorze wyborczym w 2015 roku zostałam w studiu telewizyjnym Piotra Kraśki posadzona przy ogromnym stole obok Marka Jakubiaka, który właśnie zostawał posłem. Program był długi, przez większość czasu zaproszeni goście, przedstawiciele komitetów wyborczych (wśród których byłam jedyną kobietą) nie mieli głosu a telewizja transmitowała przemówienia Beaty Szydło i Ewy Kopacz. Znudzony Jakubiak najpierw zaczął z obleśnym uśmiechem pytać, czy nie zimno mi w tej cienkiej bluzeczce, następnie stwierdził z żalem, że program długi, on już wypił całą swoją wodę i poszedłby do toalety, może poszłabym z nim? - napisała.
Jakubiak w rozmowie z PAP zaprzeczył zarzutom Samolińskiej. Jak dodał, pierwszy raz w życiu coś takiego go spotkało. - To brutalne pomówienie na granicy z jakimiś fantazjami - nie moimi oczywiście. Na ten temat będę rozmawiał przed sądem - oświadczył.