Biznesmen Marek Falenta, skazany w sprawie afery taśmowej na 2,5 roku więzienia, nie trafił za kratki i złożył kasację do Sądu Najwyższego. Leczy się psychiatrycznie - informuje Onet.

Reklama

W aktach afery taśmowej dziennikarze portalu znaleźli m.in. wzmiankę o myślach samobójczych, jak również próbie samobójczej Marka Falenty.

Z dokumentów wynika również, że Falenta przyznał się do brania narkotyków. - Chyba byłem wilkiem z Wall Street - cytuje Onet wypowiedź biznesmena, która miała paść w czasie jego rozmowy z biegłym psychiatrą.

Część akt w sprawie afery taśmowej nadal pozostaje utajniona.