- Nie pamiętam czy chodziło dokładnie o konsulat, bo też myśleliśmy o Instytucie Polskim w Stanach Zjednoczonych. Pan Makowski para się w końcu pracą artystyczną, dlatego rozważaliśmy i taką możliwość. Odmówił - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl b. szef MSZ.
Ryszard Makowski, satyryk współprowadzący przez pół roku w TVP program "Studio YaYo" w rozmowie z Magdaleną Rigamonti dla "Dziennika Gazety Prawnej" przyznał, że proponowano mu stanowisko konsula generalnego w Los Angeles. Określił tę propozycję jako "dość odważną" i stwierdził, że miał ją złożyć Witold Waszczykowski.
Więcej na ten temat czytaj tutaj >>>>>>
Waszczykowski stwierdził, że Makowski nie zdecydował się, bo "to wymaga oczywiście wyjazdu, pożegnania się z rodziną, z krajem na wiele lat". Dodał, że rozmowy z satyrykiem miał prowadzić Jan Dziedziczak.