Teraz LiD ma twardy orzech do zgryzienia - na dzień przed wyborczą konwencją w Kielcach Polskę obiegło nagranie z wykładów Kwaśniewskiego w Kijowie. Były prezydent chwieje się, ma problemy z mową. Wygląda, jakby był pijany.

Reklama

Zobacz relację TVP1 z wykładów Kwaśniewskiego >>>

Co gorsza - nie widzi w całej sytuacji niczego złego. "Może wypiłem jeden kieliszek wina, a może dziesięć. Mogę robić, co chcę" - odpowiada. Nie wiadomo, co w takim wypadku zrobią teraz jego koledzy z LiD.

Szeregowi działacze SLD w Łodzi byli załamani. "Tyle się napracowaliśmy przy organizacji konwencji, a przez taki jeden występ wszystko na nic" - mówił "Gazecie Wyborczej" chłopak, który pracował przy wczorajszej konwencji LiD w Łodzi.

Widząc występ Kwaśniewskiego w Kijowie, wielu przypomniały się nagrania z 1999 roku, kiedy ówczesny prezydent odwiedzał cmentarz żołnierzy polskich w Charkowie. Chwiał się, bełkotał, a jego zachowanie było co najmniej "dziwne". Początkowo jego kancelaria tłumaczyła to kontuzją goleni. Kwaśniewski jednak przyznał po latach, że był wtedy pijany.