"Jestem Niemką z urodzenia, wychowaną w rosyjskiej Kirgizji. Polskiego nauczyłam się od polskiej Polonii i za to jej dziękuję" - zaczęła swe wystąpienie Nelly Rokita.

"Panie premierze dziękuję, że pan umie powiedzieć <nie>, walnąć pięścią w stół" - chwaliła szefa rządu. "Tylko takich ludzi szanuje się w Unii Europejskiej. Nie rozumiem opozycji, która pozwala sobie na haniebne wypowiedzi w niemieckiej prasie. Czy znamy jakąś wypowiedź niemieckiego polityka, który wypowiada się źle o swoim kraju w polskiej prasie? Nie znamy!" - mówiła Nelly Rokita.

Reklama

Zapewniła, że w kampanii będzie jej pomagać dawny filar PO, Jan Rokita. "Nie wiem dlaczego Donald Tusk nie chciał jego pomocy. Ale oni wolą inne trio - Donald Tusk, Aleksander Kwaśniewski i Grzegorz Schetyna. Panie Donaldzie! Niech pan przemyśli. Polska czeka na decyzję pana. To ostatnia szansa pana!" - wołała budząc burzę braw.

"Smutno mnie jest, że nasze dzieci oglądają telewizję gdzie występuje Donald ze swoim smutnym i groźnym wzrokiem i straszy nasze dzieci. Panie Donaldzie! Przestańcie uprawiać czarną propagandę. My tego nie chcemy. polska potrzebuje spokoju. Wierze w to, że rozmawiając, idąc na kompromis, zbudujemy wspaniałą Polskę, wspaniałą Europę. To jest nasz czas" - zaapelowała Nelly Rokita.

Reklama