Czy prezes Polskiego Radia trafi do poprawczaka? DZIENNIK ujawnił, że MInistrer Skarbu Państwa postanowił, że porządek w Polskim Radiu zaprowadzi kurator. I wysłał wniosek... do sądu rodzinnego i dla nieletnich. Sąd potwierdził przyjęcie takiego wniosku.
Eksperci się zdziwili, bo ich zdaniem taki wniosek powinien wpłynąć do sądu cywilnego, ale minister Aleksander Grad przekonuje, że o pomyłce nie ma mowy.
"Nie ustalamy kuratora dla prezesa jako osoby, ale jako organu" - powiedział w wywiadzie dla dziennika.pl. "W Polskim Radiu nie funkcjonuje Rada Nadzorcza i dlatego nie można mówić o normalnej działalności tego przedsiębiorstwa" - dodał.
Poza wnioskiem do sądu rodzinnego o ustalenie kuratora, minister skierował też skargę do sądu administracyjnego.
Stwierdził też, że zgadza się z opiniami niektóych polityków zacytowanych przez DZIENNIK. "Być może to freudowskie skojarzenie, ale zgadzam się, że prezes Czabański zachowuje się jak mały chłopiec i przydałby mu się kurator dziecięcy" - powiedział minister Grad.