Opublikowane w sieci wiadomości miały pochodzić z 2019 r. - podaje Onet. Wiadomości opatrzone są tytułem "Propozycja odpowiedzi dla Oko.press". Michał Dworczyk miał otrzymać pytania i gotowe odpowiedzi do wywiadu dla portalu OKO.press od Tomasza Matyni z Centrum Informacyjnego Rządu - informuje Onet.
Wiadomości miały być wysłane z prywatnego konta Dworczyka na prywatne konto dziennikarza TVN Krzysztofa Skórzyńskiego. "Tylko do Twojej wiadomości - co sądzisz o propozycjach odpowiedzi? Michał" - miał napisać Dworczyk.
Dziennikarze potwierdzają prawdziwość e-maili
Bianka Mikołajewska, dziennikarka OKO.press potwierdziła Onetowi prawdziwość ujawnionych pytań.
Pytania dotyczyły m.in. zarobków Michała Dworczyka, służbowego samochodu, telefonu komórkowego czy podróży rządowym samolotem.
Oświadczenie Skórzyńskiego
"Nigdy nie wymieniałem w tej sprawie maili z ministrem Dworczykiem. Nigdy także, w żaden, podkreślam - w żaden sposób - nie »doradzałem« ani ministrowi Dworczykowi, ani jakiemukolwiek innemu politykowi, w jakiejkolwiek sprawie! Podkreślam - NIGDY! Byłoby to niedopuszczalne i nie do zaakceptowania. Nie wiem kto miał być adresatem tego maila, z pewnością nie ja. Mail ten był jednym z ponad 26 tys. nieprzeczytanych w mojej skrzynce" - napisał Krzysztof Skórzyński na TT.
Afera mailowa
Sprawa cyberataków na Polskę zaistniała publicznie w czerwcu br. Wówczas szef KPRM Michał Dworczyk oświadczył na Twitterze, że w związku z doniesieniami dotyczącymi włamania na jego skrzynkę email i skrzynkę jego żony, a także na ich konta w mediach społecznościowych, poinformowane zostały stosowne służby państwowe. Podkreślił jednocześnie, że w skrzynce mailowej, do której dostali się włamywacze, nie było informacji niejawnych, zastrzeżonych, tajnych ani ściśle tajnych.