Wiceminister gospodarki jedzie do Francji już na początku lutego. "Francja jest liderem w Europie, ma siedemdziesiąt reaktorów i aż 80 procent energii powstaje u nich właśnie z energii jądrowej" - powiedział TVP Info Tomasz Misiak senator z PO, członek delegacji.

Reklama

Wiceminister gospodarki przyznał, że takie przyspieszenie w sprawie elektrowni to efekt kryzysu gazowego.

"Polska bazuje przede wszystkim na węglu kamiennym i brunatnym, który jest kosztowny ze względów ekologicznych. Energia jądrowa mogłaby być takim elementem dodatkowego wsparcia, uzupełnienia luk w energetyce w Polsce" - wyjaśnił Adam Szejnfeld.