W poniedziałek poseł PiS Antoni Macierewicz oświadczył, że w tym tygodniu Sejm powinien przegłosować uchwałę uznającą Rosję za państwo terrorystyczne wraz z poprawkami m.in. dotyczącymi Smoleńska. - Zamach smoleński był pierwszym atakiem terrorystycznym na państwo NATO - podkreślił.
PAP zapytała polityków różnych opcji politycznych, czy poprą tę uchwałę z zapowiedzianą przez Macierewicza poprawką.
"Celowy sabotaż"
Szef klubu KO Borys Budka zwrócił uwagę, że kompromis ws. uchwały "był wypracowany w konsensusie sejmowym". - Natomiast nie zgadzamy się na to, by wprowadzać do dokumentu będącego stanowiskiem Sejmu kłamstwa, głoszone przez Antoniego Macierewicza. To jest celowy sabotaż, który ma spowodować, że nikt rozsądny nie będzie w stanie popierać uchwały zawierającej tego typu kłamstwa - podkreślił Budka.
Według niego, "kolejny raz Macierewicz wykorzystuje tragedię smoleńską i tę katastrofę do politycznej gry". - I niestety nawet w tak dramatycznej sytuacji jaka jest w tej chwili na Ukrainie obóz Jarosława Kaczyńskiego w sposób cyniczny próbuje doprowadzić do zerwania kompromisu - ocenił.
- Przypomnę, że na etapie prac w komisji wypracowano bez głosu sprzeciwu projekt uchwały i dopiero na skutek działań Antoniego Macierewicza spadło to z porządku obrad - dodał Budka. Jak zaznaczył, spodziewa się, że KO oraz wszystkie inne kluby i koła opozycyjne "będą mówić jednym głosem, że PiS powinien wycofać te poprawki".
"Ja za takim rozwiązaniem głosował nie będę"
Lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił, że jego ugrupowanie głosuje "za rzeczami prawdziwymi, a nie nad rzeczami, które fałszują obraz rzeczywistości". - Mówię o poprawce pana Macierewicza. Chcemy zagłosować za uchwałą, która była wynegocjowana i na którą była zgoda wszystkich środowisk politycznych - powiedział szef Stronnictwa.
Według niego poprawka zgłoszona przez Macierewicza jest nie do przyjęcia, "bo nie oddaje rzeczywistości". - Trzeba potępić działania Rosji w sprawie terroryzmu, a nie zajmować się raportem pana Macierewicza. Gdybyśmy zagłosowali "za", to dalibyśmy wiarę w prace jego podkomisji, która jest niewiarygodna i się ośmieszyła - zaznaczył Kosiniak-Kamysz.
Poseł PSL Marek Sawicki powiedział, że "jeśli Antoni Macierewicz chce akceptacji Sejmu dla jego raportu podkomisji smoleńskiej, to niech ten raport przyniesie do Sejmu i niech przeprowadzi nad nim poważną debatę". - Wtedy możemy się nad tym zastanowić. Natomiast jeżeli on chce legitymizować swoje harce paroletnie za duże, publiczne pieniądze wrzutką do tej uchwały, to uprzejmie informuję, że ja za takim rozwiązaniem głosował nie będę - oświadczył Sawicki.
"Polacy nie będą się wstydzić za opowieści o zamachu, którego nie było"
Według Krzysztofa Gawkowskiego (Lewica), "PiS robi wszystko, by dzielić Polaków i by nie przyjąć uchwały, która w jasny sposób ma potępić Rosję jako państwo terrorystyczne".
- Lewica zgłosiła tę uchwałę po raz drugi, bo uważamy, że powinna być w tej sprawie zgoda opozycji z PiS, a Antoni Macierewicz robi wszystko, by wywrócić tę uchwałę do góry nogami, bo chce wpisać do niej "zamach smoleński". Nie ma i nie będzie na to naszej zgody. Albo uchwalimy ją w kształcie jaki był wcześniej w zgodzie ustalony, albo nie będzie jej w ogóle. Polacy nie będą się na arenie międzynarodowej wstydzić za opowieści o zamachu, którego nie było - powiedział poseł Lewicy.
Poinformował, że podczas wtorkowego posiedzenia Konwentu Seniorów będzie przekonywać - także przedstawicieli PiS - do poparcia uchwały bez poprawek Macierewicza.
"To jest zbyt ważna sprawa"
Szefowa koła Polska 2050 Hanna Gill-Piątek zapowiedziała, że jej ugrupowanie pewnie zachowa się tak, jak poprzednio. - Uważamy, że uchwałę należy przyjąć, ona zresztą jest po raz drugi zgłoszona już, natomiast bez tej poprawki - podkreśliła posłanka.
- My, jako Polska 2050 zaraz po tym głosowaniu zebraliśmy się jako zarząd partii i przyjęliśmy tę uchwałę, uchwałą zarządu partii. Czyli jakby już wiadomo, że kierunkowo bez poprawki Macierewicza Polska 2050 w sposób absolutnie legalny i ogłoszony w mediach jest za treścią tej uchwały i poparłaby ją w tym brzmieniu. Natomiast na pewno się nie zgodzimy na jakieś doczepianie do niej tego typu wypowiedzi, które nie są uzgodnione w tym konsensusie międzyklubowym, to jest zbyt ważna sprawa - dodała Gill-Piątek.
Na poprzednim posiedzeniu Sejm miał głosować nad uchwałą uznającą Rosję za państwo sponsorujące terroryzm. Podczas wieczornej debaty reprezentanci klubów zgodnie wyrazili poparcie dla uchwały, której treść została wcześniej uzgodniona. W debacie do projektu została jednak zgłoszona poprawka PiS, która wywołała sprzeciw opozycji. W efekcie posłowie opozycji nie wzięli udziału w głosowaniu, zrywając kworum i uniemożliwiając przyjęcie uchwały.
Poprawka zgłoszona przez Antoniego Macierewicza mówiła, że "Federacja Rosyjska jest bezpośrednio odpowiedzialna za zestrzelenie samolotu malezyjskich linii lotniczych (lot MH17) w lipcu 2014 r., kiedy to zginęło 298 pasażerów i członków załogi, oraz za katastrofę samolotu polskich sił powietrznych (lot 101) w Smoleńsku (Rosja) w kwietniu 2010 r., w której zginęło 96 osób znajdujących się na pokładzie, w tym Prezydent RP Lech Kaczyński, urzędnicy polskiego rządu, wysocy rangą dowódcy wojsk polskiego i NATO oraz członkowie polskiego parlamentu".
Edyta Roś, Wiktoria Nicałek