Adam Gierek eurodeputowany SLD-UP na antenie TVP1 zadeklarował dziś poparcie dla Buzka wprost. "Będziemy też przekonywać do Polaka kolegów z innych krajów. Europejska Partia Ludowa (do tej frakcji należy PO i PSL) powinna podjąć oficjalne rozmowy z frakcją socjalistyczną. W tej sprawie socjaliści muszą się ułożyć z chadekami" - mówił Gierek.

Reklama

W tym samym tonie wypowiada się Wojciech Olejniczak. "Jeżeli EPL oficjalnie zgłosi taką kandydaturę, to ją poprzemy pod warunkiem, że w drugiej połowie kadencji szefem PE będzie człowiek frakcji socjalistów" - mówi świeżo upieczony eurodeputowany z ramienia SLD-UP. Olejniczak zaznacza jednak, że SLD wciąż jest krytyczne wobec tego, co Buzek zrobił, będąc premierem Polski.

Zdziwienia nie kryje Leszek Miller, który został premierem w 2001 r., objął to stanowisko po miażdżącej krytyce rządów Buzka. "Przypominam, że w Parlamencie Europejskim głosuje się frakcjami a nie według przynależności narodowej. Być może prof. Gierek zamierza przyłączyć się do frakcji EPL" - ironizuje Miller.