Od przeszło 3 lat fiskus pobiera akcyzę od producentów energii, chociaż zgodnie z prawem podatkiem tym obciążeni powinni być końcowi dostawcy, czyli zakłady energetyczne. Teraz rząd boleśnie odczuje konsekwencje niedostosowania naszych przepisów do prawa unijnego.

Reklama

>>>Wyższe podatki tylko dla najbogatszych?

Ocenia się, że w tej chwili w sądach czekają na rozpatrzenie pozwy na kwotę 6,5 mld złotych - informuje Radio ZET. Tymczasem urzędnicy ministerstwa finansów oceniają, że z budżetu będzie trzeba wypłacić nawet 10 mld złotych.

>>>Rząd zaoszczędzi na rezerwach społecznych

Dzisiaj zapadł pierwszy w tej sprawie wyrok. Naczelny Sąd Administracyjny stwierdził, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby urząd skarbowy zwrócił konińskiej elektrowni 15 mln złotych akcyzy zapłaconej tylko w jednym miesiącu. "Skutki niefrasobliwości ustawodawcy obciąrzą wszystkich obywateli" - stwierdzili sędziowie.