W wyniku afery wizowej szef polskiej dyplomacji Zbigniew Rau zdecydował się zwolnić dyrektora biura prawnego i zarządzania zgodnością MSZ Jakuba Osajdę, przeprowadzić audyt w departamencie konsularnym i we wszystkich placówkach konsularnych oraz wypowiedzieć umowy wszystkim firmom out sourcingowym, którym „od 2011 r. powierzone zostały zadania związane z przyjmowaniem wniosków wizowych”.
Premier Mateusz Morawiecki z kolei zdymisjonował ówczesnego wiceszefa MSZ Piotra Wawrzyka, który był autorem projektu rozporządzenia o ułatwieniach wizowych, a za proceder „ręcznego sterowania” procesem wizowym w zamian za korzyści majątkowe miał odpowiadać jego asystent Edgar K.