Morderca z Hamasu już raz cudem uniknął śmierci. Agenci Mossadu - izraelskiego wywiadu - dopadli go w szpitalu w Jordanii i próbowali wstrzyknąć mu truciznę. Zostali jednak schwytani.

Tym razem Maszaal nie wywinie się śmierci - zapewniają izraelskie władze. Dorwiemy go i zabijemy, gdziekolwiek się zaszył - obiecują.

Reklama