Żeby zdjąć pociąg z wiaduktu, potrzebna była pomoc dwóch ogromnych dźwigów. Schwyciły one wiszący nad ziemią wagon jak gigantyczną kołyskę.
Tragedia była o włos. W Malezji sześciowagonowy pociąg nie wyhamował na końcu toru i zawisł nad wiaduktem, kilkanaście metrów nad ziemią. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Pasażerów udało się ewakuować.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama