W Afryce Wschodniej przynoszą klęskę głodu. Zjadają wszystkie uprawy, zboża, a nawet banany. Jeżeli wejdą na śpiącą osobę, oblezą ją całą i zarażą różnymi pasożytami, przezroczystymi robakami, które wchodzą pod skórę człowieka i składają miliony jajeczek. Do tego ich śluz przenosi zapalenie opon mózgowych.
Ślimaki poruszają się nocą, ładują się jeden na drugiego i pełzną wielkimi kupami. Żeby się ich pozbyć, setki mieszkańców Barbadosu co noc zalewają swój kraj hektolitrami trujących pestycydów. Na tę armię potworów potrzeba najcięższej artylerii...
Horror w turystycznym raju. Małą atlantycką wysepkę Barbados najechały miliony ślimaków gigantów. Wielkie Afrykańskie Ślimaki pożerają wszystko, co żyje. Ważą nawet kilogram. Wejdą na śpiącego człowieka, też go pożrą. Rozpoczęła się walka o przetrwanie całego państwa...
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama