Tę niezwykłą łódź na razie można ujrzeć jedynie na rzece w Sewilli, bo tam przechodzi ostatnie testy. Ale za chwilę będą mogli podziwiać ją najwytrawniejsi, przemierzający Atlantyk żeglarze. Bo z Hiszpanii, gdzie ją stworzono, wyruszy w wielką podróż przez ten ocean. Zakończy ją w Nowym Jorku. I nie spali ani grama paliwa!
Ma 14 metrów długości i nie grzeszy urodą. Prostokątny katamaran ma jednak pewną wyjątkową cechę: jego dach to jedna wielka bateria słoneczna. Energii z niej jest tyle, że bez paliwa wielka łódź przepłynie przez Ocean Atlantycki.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama