Akcja była zorganizowana jednocześnie w Belgii, Luksemburgu, Francji i Włoszech. Policjanci przeszukali mieszkania trzydziestu urzędników podejrzewanych o ustawianie przetargów, defraudowanie unijnych pieniędzy i wyjawienie tajemnicy zawodowej. Znaleźli obciążające dokumenty. Rewizji dokonano między innymi w biurze asystenta jednego z eurodeputowanych. Nie podano jego narodowości. Niektórzy podejrzani już są po przesłuchaniach.
Śledztwo w sprawie przekrętów związanych z szukaniem siedzib dla Komisji Europejskiej za granicą i wyposażania ich w instalacje alarmowe trwa już od trzech lat.