38-letni Campana został aresztowany w domu, w którym się ukrywał, w miejscowości Oria koło Brindisi na południu kraju. Trafił do więzienia, gdzie odbędzie wydany na niego wcześniej wyrok 9 lat pozbawienia wolności za przynależność do organizacji mafijnej.
Zatrzymanie szefa mafii z Apulii to rezultat trwającego kilka lat śledztwa i wyjątkowo trudnych, jak się podkreśla, poszukiwań. Boss nieustannie zmieniał kryjówki i policja oraz karabinierzy wielokrotnie byli bardzo blisko niego, ale Campana wymykał się w ostatniej chwili.
"Aresztowanie Francesco Campany to definitywny cios zadany organizacji Sacra Corona Unita" - oświadczył szef policji w Brindisi Vincenzo Carella. Stwierdził, że ten sukces to ciąg dalszy operacji, która w grudniu zeszłego roku doprowadziła do aresztowania 18 mafiosów z Apulii.
Kierowana przez niego organizacja przestępcza zajmowała się przede wszystkim wymuszeniami haraczy.