Podczas operacji policyjnej w drugim pod względem wielkości bułgarskim mieście, prowadzonej przy współpracy z Europolem, aresztowano czterech fałszerzy. Okazało się, że wszyscy są znani policji i odsiedzieli od 6 do 8 lat za takie same przestępstwa.
Jednego członka gangu zatrzymano podczas sprzedaży 200 tys. podrobionych euro w banknotach o nominale 500 euro. W pomieszczeniach, w których mieściły się drukarnie, znaleziono banknoty w trakcie produkcji o nominale 10 i 100 euro o łącznej wartości 500 tys. euro.
W raporcie Europolu, opublikowanym 4 maja br. Bułgaria była krytykowana m.in. za to, że obok Włoch i Kolumbii zajmuje jedną z czołowych pozycji na świecie w produkcji fałszywych pieniędzy. Według ocen ekspertów Europolu, mimo kilku skutecznych akcji policyjnych, w ostatnich miesiącach produkcja fałszywych pieniędzy w Bułgarii rośnie, w tym także przy wykorzystaniu legalnych drukarni.
Według Europolu bułgarskie gangi jedynie produkują fałszywe pieniądze i nie zajmują się ich rozpowszechnianiem za granicą.