To, jak podały, jest najnowszym incydentem w serii aktów przemocy, w których w ostatnich trzech dniach w Karaczi zginęło ok. 40 osób.
Leżące na południu kraju Karaczi z kilkunastomilionową ludnością jest największym miastem Pakistanu. Od dawna, jak pisze agencja Associated Press, jest wylęgarnią przestępczości i przemocy, związanych z podziałami etnicznymi, religijnymi i politycznymi. Policja bada motywy serii ostatnich zbrodni.
W Karaczi od kilku miesięcy działają wzmocnione siły policyjne, lecz do ustanowienia porządku jest jeszcze bardzo daleko - piszą agencje.
W ciągu ostatniego półrocza w Karaczi zginęło około 500 ludzi. Niektórzy reporterzy telewizyjni do pracy nie wychodzą bez kamizelek kuloodpornych.