Nowojorski dziennik powołuje się na raport ONZ udostępniony w poniedziałek, który "przedstawia straszliwy obraz znęcania się" nad podejrzanymi, zatrzymanymi przez przedstawicieli afgańskich władz.
Te brutalne praktyki pozostawały długo niewykryte, mimo że amerykańscy i inni zachodni instruktorzy współpracowali ściśle z ministerstwami, które nadzorują pracę policji i sił bezpieczeństwa.
We wrześniu, gdy trwały jeszcze prace nad dokumentowaniem przedstawionego w poniedziałek raportu, NATO w wielu regionach Afganistanu przestało przekazywać stronie afgańskiej zatrzymanych przez siły ISAF podejrzanych.
Raport zawiera dowody na "powszechne, systematyczne stosowanie tortur i brutalne traktowanie" zatrzymanych podczas przesłuchań prowadzonych przez służby wywiadowcze. Wśród stosowanych przez śledczych metod wylicza się "wieszanie, pobicia, rażenie prądem (...) grożenie gwałtem".
"To nie do zaakceptowania według wszelkich standardów prawa międzynarodowego" - konkludują autorzy raportu.
Według NYT raport stawia pod znakiem zapytania moralne i etyczne podstawy takich decyzji Waszyngtonu, jak finansowe wsparcie dla armii i sił bezpieczeństwa krajów, w których powszechnie stosowane są tortury. NYT przytacza dane raportu RAND Corporation z 2006 roku, z którego wynika, że podobne praktyki miały miejsce w Uzbekistanie, Pakistanie, Kolumbii i Salwadorze.