Władysław Szwed na głównej stronie Specnazu analizując orzeczenie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka pisze: Uznanie zbrodni katyńskiej za zbrodnię "wojenną" i obciążenie odpowiedzialnością za nią Związku Radzieckiego należy rozpatrywać jako kolejny krok Zachodu, skierowany na przeniesienie Rosji, jako następcę prawnego ZSRR, z grona państw-zwycięzców do kategorii winowajców światowej rzezi w latach 1939-45.
Jak podkreśla "NDz", z materiału dowiemy się też, że przedstawiony przez Związek Radziecki dla rozpatrzenia przez Trybunał Norymberski Dokument ZSRR - 54 o przestępstwie nazistów w Katyniu z grona dowodów nigdy nie został wykluczony, a same egzekucje katyńskie znalazły się w gronie udowodnionych przestępstw liderów nazistowskich.
Wiceszef sejmowej Komisji SZ Witold Waszczykowski (PiS) mówi, że - podobnie jak w przypadku kłamstwa oświęcimskiego, czy nieprawdziwych sformułowań o polskich obozach koncentracyjnych - polskie MSZ "powinno protestować wszędzie tam, gdzie pokazuje się kłamstwo katyńskie".
Z kolei szef klubu SP Arkadiusz Mularczyk zapowiada wystąpienie do MSZ z pytaniem, jakie kroki zamierza podjąć oraz z wnioskiem o zdecydowaną reakcję. Nie możemy pozwolić na zakłamywanie prawdy o Katyniu - podkreśla.