Według szefa ukraińskiego parlamentu, w kraju wzrasta zagrożenie separatyzmem. Ołesandr Turczynow, pełniący jednocześnie obowiązki prezydenta kraju, wydał takie oświadczenie z trybuny sejmowej. Po czym poszedł spotkać się z kierownikami resortów siłowych, bo jak podkreślił, na Ukrainie, niektórych regionach rosną nastroje separatystyczne. Może chodzić tu o Krym i Sewastopol.

Reklama

Wcześniej Turczynow ogłosił, że ukraiński parlament dał sobie czas na sformowanie rządu do czwartku. W poprzednich dniach mówiło się o wtorku, jako dacie wyznaczenia premiera i ekipy rządzącej. Z trybuny padały deklaracje o potrzebie szybkiego sformowania rządu. Apelował o to między innymi Arsenij Jaceniuk z Batkiwszczyny . Jak zaznaczył, kraj znalazł się w finansowej zapaści. Jaceniuk zaproponował też, by w nowym gabinecie znaleźli się przedstawiciele protestujących na Majdanie.