To forma protestu przeciw kryzysowi na Ukrainie - poinformowała administracja prezydenta Francji. Z kolei szef brytyjskiego MSZ, William Hague oświadczył, że decyzja Wielkiej Brytanii to efekt naruszenia suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy przez Rosję. - Wzywamy obie strony do zapewnienia, że możliwa jest redukcja napięć i uniknięcie konfliktu - powiedział Hague.
Reklama
Wczoraj przedstawiciel administracji Waszyngtonu oświadczył, że jeśli Rosja nie wycofa swoich wojsk z Krymu, to Stany Zjednoczone i europejscy przywódcy nie pojadą na czerwcowy szczyt G8 do Soczi.
W skład grupy G8 wchodzą Wielka Brytania, Francja, Niemcy, Włochy, Japonia, Stany Zjednoczone, Kanada i Rosja.
Komentarze(24)
Pokaż:
Kryk,jesli już,to historycznie był TATARSKI .nigdy rosyjski !
Żadnemu rosjaninowi chyba nie spadł przysłowiowy "włos z głowy",ażeby był formalny powód do wkroczenia militarnego na terytorium obcego państwa,czyli Ukrainy.
Czekamy,ażeby Chiny ostro potępiły Rosyjską agresję !?
RP nie może być,rzecz jasna obojętna na obecna sytuację,ale niewiele ma defacto do powiedzenia.
Dobre było wejście b.Prezydenta Gruzji,Szakaszwillego na Majdanie. Było to dobre taktycznie wystąpienie w czasie.
Ręce precz od Ukrainy.
rosyjski zreszta zawsze był czy się to komuś podoba czy nie ,niech wpierw hameryka i jej klika odpowie przed trybunałem za napaść na irak bez zgody onz
i wymordowanie około milina mieszkańców .