Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony mówił, że wywożone są urządzenia z donieckich zakładów Topaz, które produkują systemy radarowe Kolczuga oraz z fabryki amunicji w Ługańsku.
Reklama
Od rana ciężarówki, które wczoraj wjechały z Rosji z pomocą humanitarną opuszczały Ukrainę. Większość pomocy, którą przywiozły, trafiła do samozwańczej Ługańskiej Republiki Ludowej. Tylko część pomocy ma być przewieziona do Doniecka.
Wbrew obawom ukraińskich władz, nie doszło do prowokacji, konwój nie został zaatakowany, cały czas przemieszczał się przez terytorium zdobyte przez prorosyjskich separatystów.
Komentarze(25)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeOj naiwni naiwni!!!
Właśnie do tego potrzebowali pretekstu w postaci "pomocy humanitarnej" z pustymi samochodami... wyjątkowo cyniczne działanie, nawet jak na Rosjan !
"...Job wasza mać, my kulturnyj narod.
Za Rassiju, za Putinu idziom wpieriod, wpieriod...
Jestem za dostarczaniem nowoczesnej broni Ukrainie i przeciwny jakiemukolwiek zawieszeniu dzialan wojennych !
Nie jestem za żadną ze stron tylko za cywilami ,którzy znaleźli się w piekle wojny jaką zgotowali im politycy w imię swoich chorych ambicji .Jest to zwykłe ludobójstwo jak na każdej wojnie a żywność jest bronią.
Prosta zasada :nie chcecie naszej demokracji to zginiecie pod bombami albo zdechniecie z głodu.