W manewrach uczestniczy około 700 komandosów, 20 samolotów i helikopterów oraz 100 pojazdów z Rosji i Białorusi. Żołnierze z Serbii po przybyciu na poligon otrzymali rosyjskie uzbrojenie, spadochrony i środki łączności.
Generał Władimir Szamanow - dowódca wojsk desantowych Rosji powiedział, że celem ćwiczeń jest przygotowanie i użycie wspólnego zgrupowania w operacji specjalnej, skierowanej na wykrycie i zniszczenie centrum przygotowań nielegalnych formacji zbrojnych.
Manewry rosyjsko-białorusko-serbskie odbywają się na poligonie "Rajewskij" pod Noworosyjskiem nad Morzem Czarnym. Podobne manewry na tym poligonie, rosyjsko-białoruskie, odbyły się w ubiegłym roku.
Tymczasem wczoraj u brzegów Ukrainy na Morzu Czarnym rozpoczęły się największe w historii międzynarodowe manewry z udziałem 2 i pół tysiąca żołnierzy państw NATO oraz Ukrainy i Mołdawii.