Jak informuje "GPC", na terenie niemieckiego obozu w Sobiborze trwają prace nad realizacją międzynarodowego projektu "Muzeum - miejsce pamięci". Dodajmy - podkreślono w artykule - że obóz działał w latach 1942-1943 w ramach akcji "Reinhardt", czyli zagłady Żydów w Generalnym Gubernatorstwie i regionie białostockim, przeprowadzonej w związku z planami tzw. ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej.

Reklama

W grupie państw, które koordynują projekt uczczenia ofiar, zabrakło Niemiec. - Państwowe Muzeum na Majdanku sprawuje opiekę nad terenem byłego niemieckiego obozu zagłady w Sobiborze, jednak kluczowe decyzje w sprawie nowego upamiętnienia, w tym udziału innych państw w kosztach jego realizacji, podejmuje grupa sterująca. W jej skład wchodzą przedstawiciele Polski, Holandii, Słowacji i Izraela - powiedziała "Codziennej" Agnieszka Kowalczyk-Nowak, rzecznik prasowa muzeum.

Jak poinformowała rozgłośnia radiowa Deutschlandfunk, wnioski o dofinansowanie inwestycji przez Niemcy przepadły w Bundestagu. Ekspert Stephan Lehnstaedt z Touro College w Berlinie, na którego opinię powołuje się radio, stwierdził, że Niemcy są bardzo zadowoleni z tego, jak rozliczyli się z przeszłością, i to jest coś, co stało się częścią nowej niemieckiej dumy narodowej - czytamy w "GPC".

Reklama