Polska strona musi szybciej reagować - powiedział w krajowym parlamencie.
Jak relacjonował, w rozmowie telefonicznej powiedział minister Annegret Kramp-Karrenbauer, że "zwłaszcza jeśli sytuacja miałaby się pogorszyć, Bundeswehra musi udzielić wsparcia”. Kretschmer ma nadzieję, że uda znaleźć się inne rozwiązanie. Dodał, że "15 minut na obsługę pojedynczej ciężarówki nie jest właściwe, aby rozwiązać tę sytuację”.
Od czasu rozpoczęcia kontroli sanitarnej na granicy polsko-niemieckiej z powodu koronawirusa na drogach prowadzących w kierunku granicy utworzyły się wielokilometrowe korki. Najgorsza sytuacja panuje na przygranicznym odcinku autostrady A4, który znajduje się na terytorium Saksonii. Po niemieckiej stronie korek wynosi około 60 kilometrów i ciągnie się od przejścia granicznego w Jędrzychowicach aż po Burkau.
Lokalne komendy policji apelują do kierowców o utrzymywanie korytarza bezpieczeństwa, który pozwala na poruszanie się nie tylko jednostkom służb bezpieczeństwa i karetkom, ale także personelowi Czerwonego Krzyża roznoszącemu jedzenie i napoje. Wśród oczekujących znajduje się dużo rodzin z dziećmi.
Wszystkie zjazdy z autostrady na odcinku od Drezna do Goerlitz zostały zablokowane, aby zapobiec zatorom na sąsiednich trasach, które zostały zarezerwowane dla lokalnych mieszkańców, ruchu dostawczego i przewozu zwierząt – poinformowała policja.
Ambasada RP w Berlinie podała, że szacunkowy czas oczekiwania na przekroczenie granicy wynosi 16 godz. dla samochodów osobowych i 30 godz. dla pojazdów ciężarowych. Na przekroczenie granicy w Olszynie trzeba czekać 14 godz., w Świecku 10 godz., w Kołbaskowie 4 godz., a w Krajnikach Dolnych 1,5 godz. W związku z tym polska Straż Graniczna otworzyła cztery dodatkowe przejścia dla pojazdów osobowych i towarowych - w Gubinie, Słubicach, Kostrzynie nad Odrą i Zgorzelcu.