Gazeta wskazuje, że kryzys migracyjny na granicy Polski z Białorusią grozi przekształceniem się w szerszy konflikt międzynarodowy, bowiem Rosja wysyła bombowce na Białoruś. Najważniejszy dziennik Holandii jednoznacznie obwinia winą za obecną sytuację Białoruś i wspierającą ją Rosję. "W tej złowrogiej grze Łukaszenka, przy wsparciu Putina, wykorzystuje uchodźców jako broń" – czytamy w komentarzu redakcyjnym.
W opinii redakcji Mińsk stosuje podobną taktykę jak prezydent Turcji Recep Tayyip Erdoğan, który również wykorzystywał uchodźców, by wymóc koncesje ze strony Zachodu.
Dzięki Polsce granica zewnętrzna wspólnoty pozostaje jednak zamknięta – pisze gazeta, sygnalizując zarazem, iż Bruksela ma obecnie kłopot, albowiem chce karać Warszawę za sprawy związane z sądownictwem, a teraz Polska "wyciąga za nią gorące kartofle z ogniska".
"De Telegraaf" nie ma wątpliwości, że kwestia migrantów wymaga wspólnotowego podejścia a najwłaściwszą drogą jest pomoc Polsce.